Bawiłam się w tapicera i zmieniłam pokrycie narożnika w kuchni na jasno kremowe.
Wygląda jasno i pięknie: tak patrz na mnie i nie siadaj:) Długo tak wyglądać nie będzie, bo to bardzo niepraktyczny kolor a zdejmować nie da rady :(
A do kompletu uszyłam poduchę i obrus - matę na stół. Tonacja kremowa, z dodatkiem kłosów zbóż, kwiatów dzikiej róży i dla ożywienia kolor rdzawy.
Długo szukałam pomysłu na liście, może aplikacja, może gotowe panele aż w końcu zmodernizowałam gwiazdę:).
6 pojedynczych elementów gwiazdy tworzy blaszkę liściową z rdzawym unerwieniem. Ciężko się to szyło, bo w jednym miejscu schodziło się wiele warstw tkaniny : ogonek, 5 rdzawych nerwów i 6 fragmentów blaszki liściowej. Dlatego zrezygnowałam z czterech narożników maty i zrobiłam tylko dwa - jestem pracoholik ale nie aż taki :)
Pas dookoła przepikowałam w listki.
Powstało takie małe coś.
Prześliczny komplet!
OdpowiedzUsuńWspaniale wykombinowałaś te listeczki!
Bardzo uroczy komplet!
Cudny komplet, pięknie uszyty, świetny pomysł a pikowania niesamowite. Dorze, że wróciłaś:) wiele razy myślałam o Tobie, a świat był uboższy o Twoje szycie.........
OdpowiedzUsuńFantastyczny komplet!!! Prześliczny!!! Pikowanie bardzo mi sie podoba:) Piekne!!!
OdpowiedzUsuńPrzepiękny! Podziwiamy pomysł i wykonanie!
OdpowiedzUsuńco było przedtem???
OdpowiedzUsuńaha, używałas jakich tapicerskich narzędzi, czy działałaś metodą pomysłowego Dobromira?
Pomysl idealny, pikowanie piekne. motyw lisci zachwycajacy..to sie nazywa patchwork..a nie moje wypociny..pozdrawim Cie milo:)
OdpowiedzUsuńPrześliczne zestawienie kolorów!!! Delikatne, urocze pastele. Perfekcyjnie dobrany komplet!!! Gratuluję!!!
OdpowiedzUsuńDelikatny, jesienny, śliczny. Pikowanie cudo!
OdpowiedzUsuńpięknie Wam dziękuję za tyle ciepła które tu na mnie spłynęło:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Was serdecznie.
Cudeńko! Piękny, elegancki komplet, świetne kolory i pikowanie.
OdpowiedzUsuńWspaniały blog!Zazdroszczę umiejętności TAKIEGO szycia.Pozdrawiam ciepło:)
OdpowiedzUsuń