Obserwatorzy

poniedziałek, 15 lipca 2013

III Kurs patchworku w Toruniu

Niedawno wróciliśmy z wnuczką z wakacji :) Wałęsaliśmy się po Mierzei Wiślanej i Puszczy Piskiej. Nocowaliśmy w niej pod namiotami, szukaliśmy tropów dzikich zwierząt, siedzieliśmy na ambonie wypatrując co się da :) zbudowaliśmy 3m  totem na czubku którego posadziliśmy leśną wróżkę. Uplotłam ją z trawy, oczka dostała z szyszek, kapelusik z liści dębowych pospinanych szpilkami sosny. W małych łapkach trzyma dzwonki leśne.

A Hania dostała wianek:)
 Teraz siedzę i przygotowuję III Kurs patchworku . Odbędzie się 18.07. Zgłosiła się taka mała grupa, która dopiero chce zacząć z nim przygodę. Na początek wybrałam więc crazy quilt - szalony patchwork daje większą dowolność i nawet wszelkie niedoskonałości są jak zamierzone. Mam nadzieję, że grono zakręconych się powiększy:)

Pomysł na następny Kurs już wykiełkował w mojej głowie, wydaje mi się bardzo ciekawy - zobaczymy czy jeszcze ktoś będzie tak myślał.:)
Następny post to będzie relacja z kursu 
A w międzyczasie powstaje sporo rzeczy, ale ponieważ są to zamówienia albo wymianki dopóki nie znajdą się u właścicielek pokazać nie mogę.

Dziękuję za wszystkie pozostawione ślady Waszych wizyt:), które są dla mnie zachętą i miłym przerywnikiem w pracy. Pozdrawiam Was serdecznie:)


10 komentarzy:

  1. Super wróżka, ciekawe jaki masz pomysł na kolejny kurs?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję:) na razie nie zdradzę bo ciągle walczą ze sobą dwie opcje, która wygra?:) temat w zasadzie ten sam ale dwie metody i ciągle nie mogę się zdecydować:):)

      Usuń
  2. Twoja głowa to NEVER ENDING STORY Kochana :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Wróżka, wianek, jak i sposób spędzenia czasu z wnuczką wspaniałe. Ja również niedawno wróciłam z wakacji z wnuczką i córką. Byłyśmy nad morzem, gdzie z powodzeniem (tzn. wielkim zainteresowaniem wnuczki) praktykowałam wznoszenie budowli i robienie wykopów w piasku. Ale stęskniłam się już za swoimi robótkami. Zachęcająco brzmią zapowiedzi nowych kursów szycia patchworku. Proponuję podać z wyprzedzeniem plan kursów z tematami i terminami - wtedy łatwiej będzie zainteresowanym zarezerwować sobie wolny termin na interesującą ich tematykę. Serdecznie pozdrawiam. Jola

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Jolu:) czas z wnuczką uważamy za bardzo ważny i udany, tym bardziej, że niedługo już pewnie inne rzeczy będą dla niej ważniejsze, więc musimy teraz się tym nacieszyć i spędzać bardzo kreatywnie.
      Masz zdjęcia waszych budowli, chętnie bym zobaczyła a za robótkami też już tęskniłam.
      Co do kursów i terminów zgadzam się w pełni, tylko podać terminy w okresie wakacyjnym jest bardzo ciężko. Każdemu co innego odpowiada i ja co chwilę zmieniam termin żeby wszystkich chętnych zadowolić. Mam nadzieję, że w przyszłości da się to jakoś racjonalniej ogarnąć.:)
      Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za wizytę:)

      Usuń
  4. Witam po powrocie!
    Wojaży niezmiennie zazdroszczę, zwiedzasz piękne okolice, pełne zieleni. A co do kursów, to nawet taka relacja na blogu ze zdjęciami bardzo dużo mi daje... no i miłe buźki znajomych często można zobaczyć...
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pozdrawiam serdecznie i szkoda,że mam tak daleko do Torunia,bo chętnie bym wzięła udział w takim kursie.
    Z przyjemnością poczytam relacje!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Marzenko..a czy na tych kursach macie jakies materialy teoretyczne,,cos planowane notowane, rysowane i ukladane..bardzo chcialabym miec takie konspekty badz skrypty prac i ich przygotowania,, ja je po prostu chce od Was kupowac i mysle ze byloby wiecej chetnych bo nie wszyscy moga na kurs pojechac...a ja sie swietnie ucze sama ..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Alicjo, na każdy kurs przygotowuję krótką notkę na temat danej techniki i ilustrowaną obrazkami instrukcję szycia. Przed kursem sama szyję pracę wybraną techniką i każdy etap fotografuję. W ten sposób powstaje obrazkowa instrukcja. Wszystko po żeby po skończonym kursie każda z Pań mogła już w domowym zaciszu wszystko powtórzyć sama bez niczyjej pomocy i podpowiedzi. Wiadomo bowiem, że pamięć potrafi płatać figle:) A z tym kupowaniem to mam już poważne obawy co do kolejki chętnych - hi hi.
      Pozdrawiam serdecznie i dzięki za wizytę w razie co pisz na maila:)

      Usuń