Dni 10, 11 i 12.06 były dla mnie bardzo pracowite. Najpierw 10.06 na walnym zebraniu SPP ( Stowarzyszenie Patchworku Polskiego) między innymi ustalałyśmy plany na ten i przyszły rok - konkursy, wystawy, warsztaty i szeroko pojętą popularyzację naszego zamiłowania - patchworku. Spotkanie skończyło się bardzo późno a następnego dnia prowadziłam już pierwszy dzień warsztatów z mixed media w Szkole Patchworku u Ani Sławińskiej.
11.06 poznawałyśmy co to jest, jakie są rodzaje i do czego można wykorzystać włókna angelina hot fix i co można wyczarować i w jaki sposób, z organzy.
Pomysłowość uczestniczek warsztatów przeszła moje najśmielsze oczekiwania. Powstały piękne prace wykorzystujące tylko jeden z materiałów lub łączące w harmonijny sposób zarówno angelinę jak i kolorową organzę.
Zobaczcie sami:
Po zakończonych warsztatach pojechałyśmy do "Wytwórni śliczności " gdzie szyłyśmy dla dzieci topy kołderek przeznaczonych na kiermasz towarzyszący wystawie i warsztatom z okazji III Zjazdu Twórczo Zakręconych w Krasnymstawie.
Następnego dnia 12.06 w programie był tyvek i kolorowa fizelina. Tyveku miałyśmy trzy rodzaje a każdy z nich daje inne efekty, a więc inne możliwości wykorzystania. Korzystałyśmy z farb Lumiera, nagrzewnic i lutownic. Z flizeliny tworzyłyśmy tło naszych prac i efektowne ornamenty.
Pomalowany tyvek dawał np. takie wspaniałe odkształcenia, które można było wykorzystywać w całości lub wycinać fragmenty.
Prace, które powstały tego dnia zachwycały tak jak poprzednie, niektóre były jeszcze niedokończone:
Powstało mnóstwo próbek możliwych do późniejszego wykorzystania, wypróbowałyśmy prawie wszystkie przewidziane możliwości naszych materiałów ale... czas upływał tak szybko.....
Na koniec uczestniczki warsztatów otrzymały płytkę DVD z utrwalonymi na niej informacjami - co, po co, w jakiej kolejności i dlaczego :)
Panie zakupiły woreczki z 18 kolorami angeliny i trzy rodzaje tyveku i na pewno w niedługim czasie powstanie znowu coś ładnego.
A ja dziękuję uczestniczkom warsztatów za miłą zabawę i bardzo się cieszę, że warsztaty i nowe techniki tak bardzo się podobały. Posyłam Wam słoneczny uśmiech z tarasu w ogrodzie
Dziękuję wszystkim za wizyty i pozostawiane komentarze, które z wielka radością zawsze czytam :)
Wspaniałe, oryginalne prace !!!
OdpowiedzUsuńTopy na pewno były szyte na III Festiwal Twórczo Zakręconych w Krasnymstawie i tam będę miała okazję je podziwiać. Zjazd w Ustroniu dopiero w listopadzie i na razie warsztaty są dopiero planowane.
Pozdrawiam Marzenko słonecznie.
masz rację Tereniu już pędzę poprawić, a cały czas coś mi się nie zgadzało bo pamiętałam, że ma być w Krasnymstawie :) chyba jeszcze nie odespałam tych dni :)
UsuńPiękne prace uszyły uczestniczki! Wspaniałe! I takie zabawne, wesołe.
OdpowiedzUsuńMarzenko, wspaniałe warsztaty i wspaniałe prace. Zazdroszczę uczestniczkom, to dla mnie zupełnie nowe możliwości i materiały. Ale może kiedyś mi się uda wziąć udział, szkoda, że nie można korespondencyjnie....
OdpowiedzUsuńwybitna nauczycielka, zdolne uczennice, Tyvek, Angelina & Co. - czegóż trzeba więcej, aby tworzyć małe fragmenciki sztuki???
OdpowiedzUsuńSliczne prace powstaly,kwiaty tez sliczne..pozdrawiam .)
OdpowiedzUsuń