Na forum: szyjemy po godzinach Siencja zaproponowała zabawę Ispy -narzuta do szukania. Pomyślałam:), zgłosiłam się:) i tak się zaczęło:)
Idea polegała na tym, że kilkanaście uczestniczek zabawy przygotowuje z umówionej wcześniej ilości tkanin kwadraty 12 x 12 cm, po jednym z każdej tkaniny dla każdej uczestniczki zabawy. Nas było piętnaście. Umówiłyśmy się, że każda przygotuje 15 kwadratów z 6 różnych tkanin. Wycięłam więc 90 kwadratów i wysłałam do pomysłodawczyni. Zasypałyśmy Jej dom szmatkami, rodzina dzielnie to zniosła a Siencja przygotowała 15 listów w których było 90 kwadratów, każdy z innej tkaniny i rozesłała je do nas.
Każda z uczestniczek miała wolną rękę: mogła uszyć coś małego z tych 90 kwadratów, mogła dołożyć własne tkaniny i uszyć duży patchwork, mogła w końcu pociąć je na jeszcze mniejsze i wszystkie wykorzystać do swojego projektu.
Czekałyśmy co która wymyśli, jak różne prace mogą powstać z tych samych kwadratów. Fajna zabawa! Ponieważ miałam akurat zaczęte dwa patchworki a kwadraty tak bardzo różniły się wzorami, kolorami i grubością tkaniny pomyślałam, że zrobię "Katalog tkanin". Każdy kwadrat pocięłam na cztery mniejsze kwadraty co pozwoliło mi bardziej operować kolorem. Miałam więcej kolorów, więcej odcieni i płynniejsze przejścia tonalne. Wybór moich "tkanin" :) bardzo się zwiększył. Zszywałam bloki po 9 kwadracików. Ponieważ 4 kwadraty wyjątkowo mi się podobały zachowałam je w całości i żeby dopasować ich wielkość do bloków obszyłam je szerokimi krajkami jakie mają tkaniny z Finlandii. Bloki łączyłam ciekawymi krajkami pozyskanymi z brzegów kupowanych tkanin.
Brzeg przepikowałam i tak powstał "Katalog tkanin" - zapraszam do zakupów :) :)
Swiety pomysl i jeszcze lepsza zabawa!Wyszlo bardzo oryginalnie.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńsuper zabawa, aż żałuję, że sie nie zdecydowałam:(
OdpowiedzUsuńPiękny patchwork, bardzo pomysłowy:)
i wspaniale złożyłaś te rożne kawałeczki, dałaś fajna nazwę :-))
OdpowiedzUsuńBardzo ładne przejście kolorystyczne, bardzo mi się podoba układ kolorów.... No i krajki!!! Prawdziwe "selvage". Już tyle razy się przymierzałam do krajek a Ty mnie uprzedziłaś!! Ale w tej dziedzinie można wiele wymyślić. Piękny patchwork, zachwycający.. Pikowanie fantastyczne:)
OdpowiedzUsuńWidziałam na żywo i juz się zachwycałam, zresztą nie ja jedna.
OdpowiedzUsuńwidzę moje białe kropki na pomarańczu i pomarańczowe na bieli, natomiast nic więcej nie rozpoznaję, bo zwyczajnie nie pamiętam, co jeszcze skroiłam :))))
OdpowiedzUsuńno naprawdę czadowo to wyszło :D
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za Wasze odwiedziny,i wpisy które działają jak najlepszy lek dwa w jednym - antystresowy i dopingujący jednocześnie :)
OdpowiedzUsuńCiekawy miszmasz! Kolorowo i wesoło :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńkatalog tkanin wyszedł bardzo fajnie :) uwielbiam takie misz masze :)
OdpowiedzUsuńCudowna narzuta!
OdpowiedzUsuńCzasem to aż boję się tu zaglądać! Potem po nocach spać nie mogę... Śnią mi się takie cuda właśnie! A przecież ja nie umiem tak jak Ty!!!!
Fajny ten katalog:)
OdpowiedzUsuń