Muszę, po prostu muszę się pochwalić, a !!!! zapomniałam powiedzieć dzień dobry wszystkim:) a wszystko za sprawą Doroty - Xementyny z którą umówiłam się na prywatną wymiankę.
Ale po kolei:
Dla Doroty miałam na wymiankę uszyć bieżnik na stół z zaokrąglonymi
rogami 105 x 55 cm, powiedziała jakie kolory i to wszystko, żadnych
ograniczeń:)
Wybrałam wzór cały szyty po łukach, kolory same
za siebie mówiły. Jak go skończyłam, stwierdziłam, że nie uwzględnił on
jednego życzenia, Miało być sporo pikowania. Był on wprawdzie pikowany
ale w tych kolorach szaleć z pikowaniem nie można było. Tak więc powstał
pomysł następnego 60 x 60 delikatnego, jasnego i pikowanego:) oraz
karteczka szyta crazy i zawieszki głównie kuchenne:)
I drugi quilt:
a co ja otrzymałam? a właściwie czym zostałam zasypana i zawstydzająco nazwana?
Marzył mi się worek na reklamówki i podkładki pod filiżanki cudnie przez nią szyte i haftowane. Umową objęte zostały również 2 podkładki obiadowe, żebym z mężem na gazecie jadać nie musiała - hihi. Pewnego dnia przyszła paczka i oniemiałam, szok - dostałam przecudne podkładki - a jak obiadki na nich smakują znakomicie:), podkładki pod kubeczki ( więcej niż być miało:)), woreczek na reklamówki ale ku mojemu wielkiemu zaskoczeniu prezentów końca nie było. W paczce znalazła się przecudna, haftowana kosmetyczka, tkaninki i moje dotychczas niezrealizowane marzenie - IGIELNIK!!! Skąd Dorota wiedziała, że taki bardzo mieć chciałam - pozostanie zagadką. Moje marzenia zostały spełnione w sposób tak piękny, staranny, dopracowany kolorystycznie, że tylko piękne dziękuję powiedzieć mogę.
to ostatnie zdjęcie ukradłam Dorocie, mam nadzieję, że mi wybaczy, moje nie wyszło:( Prawda jakie to wszystko śliczniutkie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Niedługo będzie 100 osoba obserwująca mój blog z czego niezmiernie się cieszę. Dziękuję wszystkim za obecność, komentarze - myślę, że nie będę oryginalna jak powiem, że te wszystkie ślady są jak promyki słońca:) Żeby Wam za to podziękować już myślę o candy z tej okazji:)
Piękne rzeczy zrobiłaś ale też równie piękne dostałaś!!!Obie z was bardzo zdolne kobitki,bo cuda tworzycie swoimi rączkami. Szczęściary z talentami!!!!
OdpowiedzUsuńWymiankę miałyście bardzo udaną! obie przygotowałyście cudowne rzeczy! Twoje pikowania są niesamowite! pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńAAAaaaaaach!
OdpowiedzUsuńObie sprawiłyście sobie przecudne prezenty!
Bardzo udana wymianka!
Cuda!!! Niesamowite cuda!!! Obie przygotowałyście przepiekne prezenty! A Twoje pikowanie jest NIESAMOWITE!!!
OdpowiedzUsuńPrzede wszystkim JA pragnę Cię pochwalić i podziękować za trud i serce, które włożyłaś w tą wymiankę. Oba quility są cudne... nie mogę się przestać nimi zachwycać i kompozycją i doborem kolorów i przede wszystkim pikowaniem... Jeszcze raz bardzo dziękuję :)
OdpowiedzUsuńFantastycznie- jesteś wyjątkowo zdolna.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŁo ja... Same cuda :)
OdpowiedzUsuńZ pod jednej i drugiej ręki wyszły cudowności, które chwalić można godzinami :D
Świetną wymiankę sobie sprawiłyście :D
świetne prezenty, oba bieżniki są tak fajne, że nie wiedziałabym który wybrać :D Za to podkładki od Xementyny wprost idealne, eleganckie i takie czekoladowo- kawowe zachęcają do relaksu:)Do tego hafciki fajnie wkomponowane w całość- super
OdpowiedzUsuńObie panie włożyły wiele trudu w przygotowanie tak wspaniałych prac. Serdecznie pozdrawiam. Jola
OdpowiedzUsuńŚliczne prace wszystkie. Ten z różyczkami jak z bajki:)
OdpowiedzUsuńTen pastelowy kwietnik - cudo!
OdpowiedzUsuńKolorowy zresztą tez!
Marzenno, dawno u ciebie nie byłam: pięknie tworzysz!!! :)