Obserwatorzy

środa, 19 marca 2014

VII kurs patchworku - różne techniki aplikacji

Przygotowując kurs z aplikacji miałam wiele dylematów - tyle znanych mi metod aplikacji, każda nawet jeśli wykorzystująca te same materiały pomocnicze dająca inne efekty końcowe - co wybrać ? , co pokazać ?
Z żadnej nie chciałam rezygnować ale coś wybrać musiałam bo na wszystkie zabrakłoby czasu. Zdecydowałam się na 6 rodzajów technik wiedząc, że nie uszyjemy wszystkich ale chociaż będę mogła pokazać jak się je robi. Wypróbujemy tyle technik ile zdążymy i ile będziemy miały ochotę :)
Uszyłam 6 aplikacji każdą inną techniką i w trakcie szycia porobiłam zdjęcia ilustrujące każdy krok powstawania takiej aplikacji. Wiem, że w trakcie takiego kursu i takiej masy nowych wiadomości łatwo pomieszać wiadomości i zrazić się potem przy próbie samodzielnego powtórzenia już w zaciszu własnej pracowni. Dlatego tradycją jest przygotowywanie drukowanych instrukcji ze zdjęciami dla każdego uczestnika kursu. Wszystko szyte na maszynach firmy Bernina, która z życzliwością nam ich użycza. 
Przygotowałam takie aplikacje :



Panie zabrały się do pracy i jako pierwszą aplikację wybrały aplikację strzępioną 


i powstały piękne i bardzo różne prace :)


Następną techniką powstały aplikacje, które fotografowałyśmy na ciemnym tle i pod światło bo pozwalało to oddać spektakularne efekty :


 i ostatnia technika gdzie szwy przykrywane są naszywanymi, dekoracyjnymi sznureczkami. Nie są to wszystkie prace i nie wszystkie są dokończone  :)


Jestem naprawdę bardzo dumna z prac jakie Panie stworzyły a energia, zapał, wspaniała atmosfera i przyjacielskie stosunki jakie temu towarzyszą były i są wielką dla mnie radością :)
Tak było w sobotę, w niedzielę był następny kurs z nauki pikowania z wolnej ręki ale o tym w następnym poście :)
Z powodu dużego zainteresowania tematami kursy zostaną powtórzone  w tym tygodniu.

Dziękuję za Wasze wizyty i miłe ślady jakie zostawiacie :)





10 komentarzy:

  1. Wow..cuda..ja tez tak chce umiec..piekny jest ten motyl , a obrazy pod swiatlo wspaniale..gratuluje Ci kursow i fajnych kursantek..wielu sukcesow Ci zycze .)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne prace kursantek, to niesamowite, jak umiesz wydobyć z nich to, czego jeszcze wczoraj myślały, że nie potrafią. Nie znam tej techniki półprzeźroczystej, ale wygląda fantastycznie.
    Jak to jest zrobione? między tiulami?A najbardziej urzekł mnie strach na wróble...
    pozdrawiam, Ola

    OdpowiedzUsuń
  3. Jaka szkoda, że mnie tam nie było - bardzo lubię aplikacje; gorzej z ich wykonaniem.
    Piękne prace powstały - gratuluję.
    Pozdrawiam wiosennie.

    OdpowiedzUsuń
  4. cudne prace... a te witrażowe, na oknach to dla mnie nowość! pierwszy raz takie widzę... są fantastyczne... naprawdę kursantki dały z siebie wszystko... Ja tam sobie z aplikacją jakoś radzę, ale taki kurs pikowania z wolnej ręki to by mi się przydał... Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Przepiekne wszystkie prace.
    te "okienne" sa najpiekniejsze niezwykłę wrecz niesamowite

    OdpowiedzUsuń
  6. Marzenko dzięki, że możemy nauczyć się nowych technik i że potrafisz stworzyć przemiłą atmosferę na zajęciach. Czas wtedy zdecydowanie przyspiesza !! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne wszystkie te aplikacje, podziwiając je można się naprawdę wiele nauczyć... i zainspirować :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Coś pięknego,co tutaj widzę, techniki o jakich nawet nie mam pojęcia. śliczne te prace, podziwiam!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Prace zapierające dech! Gratulacje dla wszystkich uczestniczek! Pomysłowość i wykonanie świadczą o ukrytych talentach.
    Mogłabym dostać jakąś informację na temat przyszłych kursów? Do Torunia mam bliżej niż do Warszawy.

    OdpowiedzUsuń