W Szczecinie organizowana jest pierwsza Ogólnoplolska Wystawa Polskiego Patchworku. Pokazane będą prace kilkudziesięciu polskich quilterek, które powstały w najróżniejszych technikach. Patchwork za granicą jest bardzo popularny, w Polsce ciągle walczymy o jego docenienie, o jego rangę w naszym otoczeniu i możliwości wpływania na nasze postrzeganie szeroko pojętej sztuki. Mam nadzieję, że wiele osób odwiedzi wystawę i dostrzeże w nich piękno, że może zarazi się patchworkiem i może spróbuje szyć samemu, że grono sympatyków się powiększy, powiększy i ..... powiększy :)
Dlatego z wielką radością przyjęłam fakt podjęcia się trudu zorganizowania takiej wystawy przez kilka pań ze Szczecina. Nad całością organizacji wystawy czuwa Karolina Bąkowska :)
Zgłosiłam akces uczestnictwa w wystawie i wysłałam dwie prace
" Tańczące lato " i " Kolory jesieni "
Organizatorki prosiły, żeby w miarę możliwości prace wysyłane były w postaci rulonu.
Ok. myślę sobie, ale skąd rulon i w co ten " kij" zapakować ?
Tak zrodził się pomysł załatwienia grubej, tekturowej rury używanej do nawijania firan. Sam tekturowy rulon był trochę sfatygowany więc okleiłam go tkaniną. Nawinęłam patchworki ale... i tak zrodził się pomysł uszycia torby do ich zapakowania. Ponieważ przed świętami zaprzątnięta byłam szyciem prezentów zaczęta torba musiała poczekać na swoją kolej. Nawiązując do prac wysyłanych na wystawę użyłam batików do jej szycia i pobawiłam się pikowaniem, wychodząc z założenia , że skoro mają być w niej patchworki to torba też nim być musi :).
Tak wygląda gotowa torba:
a tak różne etapy jej szycia
Serdecznie zapraszam na Pierwszą Ogólnopolską Wystawę Patchworku , będzie nas tam wiele, będzie kolorowo i wesoło :)
Cudowne pikowania! Ja patchworków nie szyję, ale oglądam bardzo chętnie ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję:) fajnie, że lubisz oglądać a może kiedyś zrobisz krok do przodu i...
UsuńTaka torba to dzieło sztuki samo w sobie. Cudnie wykonana, mistrzowskie pikowania. Życzę powodzenia na wystawie.
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuńtorba jest niesamowita ... kiedy ja tak się nauczę pikować ... ehhh pewnie im szybciej zacznę prawda? hihi
OdpowiedzUsuńdzięki:) w stu procentach się z Tobą zgadzam - trzeba zacząć a jeśli milej w towarzystwie to zapraszam :)
UsuńTorba sama w sobie jest dziełem sztuki, podoba mi się bardzo :) A na wystawie nie będę, jak dla mnie to za daleko. Ale dwie moje prace już tam są. Poproszę o dużo zdjęć :)
OdpowiedzUsuńJoasiu bardzo żałuję :( dziękuję za miłe słowa i obiecuję dużo zdjęć, ale wszystkie pewnie będą robić tak więc zostaniesz nimi zasypana :)
UsuńPadłam! Apel do organizatorek - moim skromnym zdaniem torba również powinna stać się częścią ekspozycji jako "patchwork użytkowy" jeśli mogę się tak wyrazić :-) Piękna!
OdpowiedzUsuńTorba cudna! Patchworki pokazane tez!!! A gdzie są obiecane zdjęcia??? Pozdrawiam cię, Kochana, baaardzo serdecznie!
OdpowiedzUsuń