Pewnie nie pamiętacie, ale jeszcze długo przed Świętami Bożego Narodzenia, zapragnęłam przypomnieć sobie szydełko i to, co ono potrafi wyczarować. Wszystko za sprawą pokazywanych przygotowań do świąt - szydełkowych gwiazdek. Koleżanka z forum podjęła się przez internet pokierować moimi rękoma i szydełkiem i zrobiłam kilkanaście gwiazdek, a potem cudne dostałam od innej koleżanki w wymiance.
Zadowolona, że coś tam sobie przypomniałam skoczyłam na głęboką jak dla mnie wodę i wymyśliłam sobie bluzkę z ponad 400 florystycznych elementów. Cierpliwie przez miesiąc robiłam różne detale. Niektóre robiłam z nawleczonymi na nitkę koralikami, niektóre koraliki naszyłam potem, tworząc oczka ważek, plamki motyli czy umieszczając je na płatkach kwiatów. W sumie jest ich niewiele. Potem przygotowałam sobie styropianową płytę , owinęłam ją materiałem i zaczęłam układać i przyczepiać szpilkami poszczególne elementy starając się nadać kształt przodu bluzki. Poukładane łączyłam szydełkiem robiąc siatkę, czasami supełki.
A tak postępowała praca:
no i gotowy przód, tył powstał analogicznie
Dziękuję za tyle ciepłych słów pod postem na temat mojego kursu, to wielka radość, że został tak pozytywnie oceniony:)
Przód bluzki przepiękny, doceniam ogrom pracy w niego włożony, Całość z pewnością wyjdzie imponująco !!
OdpowiedzUsuńNajpierw zobaczyłam te miodowe koraliki i jedyna myśl jaka nasunęła mi się do głowy: oby nie były drewniane, bo te często zabarwiają tkaninę do której są przyszyte.
Efekt imponujący !!!
O rety ale się napracowałaś :O
OdpowiedzUsuńja dopiero niedawno załapałam o co chodzi ze słupkami i półsłupkami i doceniam również ogrom pracy i czasu włożony w tą prześliczną bluzkę :)
no wzorek cud, miód i maliny :)
wow! wygląda to bardzo efektownie a ile dłubania! szydełko jest dla mnie nadal nieodgadnione :)
OdpowiedzUsuńBardzo piękna i bardzo efektowna będzie ta twoja bluzeczka,coś niespotykanego i oryginalnego.Cudo!!!
OdpowiedzUsuńojej, jaka piękna..!
OdpowiedzUsuńbluzka cudnie się zapowiada
OdpowiedzUsuńkurs w Toruniu ...ech. szkoda,że tak daleko
Twoja praca szydełkowa stwarza niesamowite wrażeni. podziwiam ogrom pracy, cierpliwość i te piękne "plątaniny" nitek. Gratuluję talentu. Serdecznie pozdrawiam. Jola
OdpowiedzUsuńCudna bluzka będzie, oryginalna, niepowtarzalna i jedyna w swoim rodzaju. Podziwiam Cię za wszechstronność, pracowitość i niesamowite zdolności:)
OdpowiedzUsuńPiękna bluzeczka,ślicznie wrobiłaś różne elementy różyczki, motylek Piękna : ):))
OdpowiedzUsuńkiedyś też popełniłam coś podobnego
(karczek do bluzeczki zrobiony na okrągło, wyglądał cudownie)
wspaniala bluzka Vintage.. domyslam sie ile bylo problemu z laczeniem tych czastezczek..ale udalo Ci sie i nikt inny takiej bluzki nie ma.Pomyslowa i piekna.Pozdrawiam .)
OdpowiedzUsuńPrawdziwe ARCYDZIEŁO!!!!
OdpowiedzUsuńPrześliczna bluzeczka, wspaniała kompozycja i podziwiam za cierpliwość.
Jesteś genialna!
dla mnie szydełko to czarna magia tym bardziej szacun Asia
OdpowiedzUsuńNiesamowite są te łączone drobiazgi, dziękuję i pozdrawiam.papa
OdpowiedzUsuńSuper ta bluzka. Też bym taką chciała:-). Piękna po prostu.
OdpowiedzUsuńPodziwiam cierpliwość
OdpowiedzUsuńPrzesliczna.Jestem pod ogromnym wrazeniem Twojej cierpliwosci I talentu oczywiscie:))Pozdrawiam jak zwykle cieplutko
OdpowiedzUsuńŚliczne wyszło piękna serweta.Bardzo ładny blog.Miłej niedzieli:))
OdpowiedzUsuńPięknie wyszło :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Marta