Obserwatorzy

czwartek, 9 stycznia 2014

Oktagony

Witam  w Nowym Roku  i  wszystkim tu zaglądającym życzę radości i powodów do uśmiechu przez cały rok niezależnie od pogody :)

Ostatnio ciągle walczę z uciekającym czasem i ciągle tą walkę przegrywam, dlatego drugi komplet narzuty i dwóch poduszek wysłanych do Alicji  przed świętami dopiero dzisiaj pokazuję.
Narzuta ma wymiary 200 x 220 i uszyłam ją z ponad 2000 kawałków. Oktagony, a niektórzy dopatrywali się w nich parasolek, sama Alicja diamentów :)  łączone były deltoidami.
Brzeg ramy zgodnie z życzeniem Alicji jest wykończony łukami.
Całość pikowałam w promieniste gałązki a łączące gwiazdki powstałe z oktagonów w liście paproci.
Poduszki żeby były widoczne na tle narzuty mają zachowany wzór ale kolorystycznie są spokojniejsze, dzięki temu lepiej je widać :)
A wyszło tak :

i nie zamierzony efekt witrażu :)

fragmenty

tył

poduszki

a tak powstawał na patchworkowym thinkpadzie :)


25 komentarzy:

  1. łał, jestem pod wrażeniem ogromu pracy !!
    efekt wspaniały !!

    OdpowiedzUsuń
  2. Niesamowita. Padam na kolana.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Niesamowite... ogrom pracy, ta ilość elementów, precyzja wykonania i to pikowanie... podziwiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. To jest mistrzostwo siata- jak z bajki

    OdpowiedzUsuń
  5. Fantastyczny komplet - jednak udaje Ci czas dogonić !!!
    Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku !!!
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  6. Piekna narzuta, i podusie , przepiekne pikowania, wzory ukladaja sie w diamenty..kolorystycznie przebogata i jednoczesnie stonowana, taka moja kolorystyka..Marzenko, jestes niesamowicie dobra telepatycznie bo zrobilas dokladnie to co chcialam.Fakt..ogrom pracy wlozylas w to dzielo za co Ci jeszcze raz bardzo dziekuje.

    OdpowiedzUsuń
  7. W Toruniu mówiłam Ci , że jesteś niesamowita, ale ta narzuta to coś więcej to jest mistrzostwo świata :)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Narzuta wspaniała. Jestem pełna podziwu. Ta niesamowita ilość elementów tak misternie zszytych, to fantastyczne pikowanie wymagało wiele wysiłku. Ile czasu zajęło Ci uszycie takiej narzuty? Czy pikowanie wykonuje za Ciebie jakaś maszyna? Serdecznie pozdrawiam. Jola

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szyłam miesiąc a pikuję z wolnej ręki bez uprzedniego rysowania wzoru :)

      Usuń
  9. Wspaniałe dzieło twoich rąk.Podziwiam i chylę czoło :))

    OdpowiedzUsuń
  10. Narzuta bardzo stylowa. Piękna, jak to u Ciebie:) Dla mnie też oktagony są parasolkami:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wspaniałe, jestem pod wrażeniem, zwłaszcza, że właśnie szyję podobny patchwork, wiem, ile to pracy. Najbardziej boję się pikowania, tu wygląda tak lekko...i ten brzeg-piękny. Zaglądam tu już od dawna, to jeden z moich ulubionych blogów.Pozdrawiam. Ola

    OdpowiedzUsuń
  12. Cudo uszyłaś ! Nawet nie wiem jakich słów użyć, aby pochwalić....jestem pod wrażeniem, podziwiam.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo bardzo piękny komplet, zresztą jak wszystkie Twoje prace !Dobrego pracowitego roku życzę

    OdpowiedzUsuń
  14. Przepiękne- patrzę i patrzę i oczu nie mogę oderwać :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Mmmmmm cudowna!!!!!! :D parasolki pierwsza klasa, ilość elementów powalająca, dobór kolorystyczny idealny, wykończenie cud miód malina :D

    OdpowiedzUsuń
  16. jak tu się połapać w tylu kawałkach... niesamowity wzór, super:)

    OdpowiedzUsuń
  17. wzór jest niesamowity :)
    a pikowanie i faliste brzegi - mistrzostwo świata!

    OdpowiedzUsuń
  18. To prawdziwy cudowny witraż i majstersztyk z tylu elementów! podziwiam Cię!

    OdpowiedzUsuń
  19. wszystkie możliwe słowa pochwały i uznania dla Twojej pracy i talentu ślę :))) ♥

    OdpowiedzUsuń
  20. ARCYDZIEŁO!
    Napatrzeć się nie mogę i nazachwycać!!!! Cudowny komplet!

    OdpowiedzUsuń
  21. Nawet nie wiedziałam, że istnieje coś takiego jak oktagony, słyszałam tylko o heksagonach... ;) Narzuta jak zwykle mistrzowska, pikowanie wspaniałe... Fantastyczny jest sposób w jaki sobie pomagasz...mówię o ostatnim zdjęciu... taka tablica korkowa, na której można sobie stworzyć doskonałą kompozycję bez potrzeby prucia, bo coś nie wyszło, to świetna sprawa...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta tablica to patchworkowy thinkpad - prezent od mojego syna który wymyślił ją i zmajstrował - w wielu pracach służy pomocą - mogę układać wzór , zmieniać koncepcję, nic nie spada, nie przesuwa się i nie zabiera stołu do szycia :) Bardzo ją lubię !!!!

      Usuń
  22. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  23. Piękna i pracochłonna narzuta! Zawsze bardzo mi się podobały brzegi narzut wykończone łukami. Są super!
    Mi osobiście oktagony przypominają sieci pajęcze :) (Takie zboczenie zawodowe :D)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń