Obserwatorzy

środa, 30 marca 2011

Ważka

Kiedyś miałam szczęście oglądać las bambusowy z bliska. Promienie słońca przedzierały się między pędami, listki ocierając się o siebie szeleściły, spadające wody pobliskiego wodospadu hałasowały i napełniały powietrze parą wodną. Było upalnie, parno i cudownie, i może to miejsce, a może same rośliny choć zapewne wszystko razem, zostawiło niezapomniane wrażenia. Kiedy więc w sklepie z tkaninami zobaczyłam bambusy - kupiłam bez zastanawiania się. Wykorzystując tę tkaninę do szycia poduchy starałam się tak porozdzielać niektóre pędy, jak wspomnienia podsuwały obrazy. I oto co powstało :) - po prostu bambusowa poducha :) Cały przód jest bogato pikowany.



5 komentarzy:

  1. WOW - przepięknie uszyłaś las bambusowy, te detale i piękne pikowanie !!!!!! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Super poducha, a te pikowania, po prostu czapki z głów. Ważki są super.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak zawsze mistrzowsko uszyte :) Kompozycja bardzo mi sie podoba.

    OdpowiedzUsuń
  4. REWELACYJNA!!!! Rewelacyjnie piękna!

    OdpowiedzUsuń