Obserwatorzy
sobota, 1 lutego 2020
Czekam na maszynę Leman :)
Przygotowuję miejsce dla nowego członka rodziny - maszyny z długim ramieniem Leman, którą używać będę do pikowania. Powstał więc pomysł uszycia wąskiego a dość długiego quiltu, który zawiśnie na ścianie w sąsiedztwie maszyny. Jakieś już chyba trzy lata temu dostałam wzory w pdf na bloki z których chciałam uszyć quilt. Źle wydrukowałam, uszyłam tylko trzy i każdy miał inny wymiar, poszły więc w kąt zapomnienia. Teraz wyciągnęłam je i wyrównując ramkami wielkość, uszyłam quilt. Bloki wypikowałam w różne wzory a ramkę dookoła bloków podzieliłam na 36 kwadratów. Każdy kwadrat wypikowałam innym wzorem tworząc "atlas" wzorów. Wisi na ścianie i czeka na maszynę do pikowania:)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jestem ciekawa Twojej nowej maszyny Marzenno. Moja Minerva spisuje się znakomicie. Jestem z niej bardzo zadowolona, na moje potrzeby - komfortowa :)
OdpowiedzUsuńAch... to co przygotowałaś dla niej na powitanie ;) jest niezwykłe. Tyle próbek pikowań!
UsuńJolu, miło, że piszesz, Twoją maszynę oglądałam i to co na niej szyjesz. Prawda, że to inny komfort pracy jak ma się większą ilość miejsca pod ramieniem? Fajnie, że ją masz. Ja na swoją jeszcze poczekam ale pikowałam już na niej i wiem co mnie czeka :) Do zobaczenia w Poznaniu
Usuń